AZS Częstochowa - ZAKSA 2:3 (2012-13) Drukuj
poniedziałek, 04 lutego 2013 10:42

Chcąc zobaczyć nową halę w Częstochowie wybraliśmy się z Elą na mecz AZS z kędzierzyńską Zaksą. Faworyt był tylko 1. No bo jakby go nie mogło być skoro Zaksa, to wicelider, a AZS zajmuje zdecydowanie ostatnie miejsce. Kiedy przybyliśmy na halę okazało się, że już prawie wszystkie miejsca prasowe są zajęte. Udało mi się wcisnąć pomiędzy Marcina Prusa z Radia Park (były reprezentant Polski i zawodnik Zaksy) i statystyków Zaksy.

Hala fajnie się prezentuje, ale nie powala na kolana, bo też wcale nie musi. Jest tam słabe światło, co powoduje, że trzeba mieć porządny obiektyw do fotografowania zawodników podczas gry. Słaby też jest internet.
Hala w Częstochowie wypełniła się tak w 60%. AZS Częstochowa miał dość głośny Klub Kibica, prowadzący doping bardziej w stylu piłkarskim. Była też grupa kibiców z Kędzierzyna-Koźla, którzy też często byli słyszani.
Sam mecz był bardzo dziwny. Chyba jeszcze na takim nie byłem. Na samym początku zaprezentowali się miejscowi fani, którzy rzucili dużo serpentyn.

Swój doping rozpoczęli od obrażania Zaksy. W dalszej części meczu raczej tego już nie robili. W secie pierwszym AZS nie istniał i przegrał do 13. Obawiałem się, że już do końca mecz ten będzie tak wyglądał. Tymczasem częstochowianie bardzo dobrze rozpoczęli drugą partię spotkania. Prowadzili 4:1, 7:3, by dać się dogonić przy stanie 10:10. Ostatecznie wygrali go do 23. W secie trzecim AZS zostaje rozbity do 10. Znowu wydaje się, że się nie podniesie. Tymczasem w secie czwartym role się odwracają. AZS prowadzi nawet 13:3 i ostatecznie wygrywa seta do 19. Już jest niespodzianka, a przed nami set piąty.

Wygrywa go ZAKSA do 10 i całe spotkanie 3:2. MVP meczu zostaje Dominik Witczak. Ja bym wyróżnił jeszcze Piotra Gacka, zwłaszcza za zaangażowanie, bo paru zawodników Zaksy sprawiało wrażenie mało skoncentrowanych.
Po meczu odbyłem 2 rozmowy. Najpierw z Piotrem Gackiem, który pochodzi z Nysy, a potem z Mariuszem Marcyniakiem, który jest przedstawicielem młodego pokolenia w Częstochowie.

Zawodnicy, których zobaczyliśmy w akcji:

AZS Częstochowa: Janusz, Murek, Hebda, Lisinac, Marcyniak, Bociek, Piechocki (l) - Kaczyński, Hunek, Stelmach, Szlubowski
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Zagumny, Kapelus, Fonteles, Możdżonek, Wiśniewski, Witczak, Gacek (l) - Nogueira, Ruciak, Pilarz, Polański

Poniżej linki do efektów naszej pracy:

Film pokazujący doping kibiców obu drużyn TUTAJ

Zdjęcia z meczu w galerii w folderze Siatkówka 2013 TUTAJ

Wypowiedź Piotra Gacka TUTAJ

Wypowiedź Mariusza Marcyniak TUTAJ