Stal Brzeg - Odra Opole 1-3 (11.11.2015) Drukuj
piątek, 13 listopada 2015 19:22

Mecz z opolską Odrą okazał się dużym wydarzeniem dla kibiców Stali Brzeg, którzy bardzo licznie stawili się na swoim pięknym stadionie. Stworzyli oni bardzo dobre widowisko pirotechniczne. Swoim zachowaniem postawili na nogi sporo sił policyjnych. Na meczu zabrakło fanów Odry, którzy zorganizowali wyjazd na Marsz Niepodległości do Warszawy.

Zacznę od tego, że do przyjazdu zachęciły mnie dwie osoby z Brzegu, które poznałem przez Twittera. Zorganizowali mi wejście na stadion i umożliwili fotografowanie wszystkich wydarzeń. Do tego jeden z nich przekazał mi trochę biletów i programów z meczów Stali Brzeg, w tym z kilku wyjazdowych. Za wszystko im tu dziękuję.

Piłkarsko niewiele się działo. Odra była wyraźnie lepsza i pewnie wygrała 3:1. Jedyną bramkę straciła pod koniec meczu z rzutu wolnego. Prawie cały pojedynek toczył się na połowie gospodarzy. Opolanie grali piłką, a brzeżanie próbowali im tylko w tym przeszkadzać. Liczyłem na bardziej wyrównany mecz. Stal jest liderem IV ligi, a Odra wiceliderem w III. Obie drużyny walczyły o awans do kolejnej rundy regionalnego Pucharu Polski.

Bardzo dużo działo się na trybunach i przy bramie wejściowej. Wchodzący kibice byli wpuszczani po czterech i dokładnie sprawdzani. Podobno nie pozwolono wnieść im, specjalnie przygotowanej na ten mecz, dużej oprawy. W pewnym momencie przed ich sektorem zrobiło się małe zamieszanie z ochroną, która próbowała zabrać jakąś torbę. Potem pod sektor podeszła grupa policjantów, która po wysłuchaniu okrzyków, że piłka nożna jest dla kibiców, wycofała się.

Od początku meczu gospodarze prowadzili doping. Początkowo nie wychodziło im to za głośno. Dominowały bluzgi pod adresem Odry. Jeszcze w I połowie przeprowadzili duży pokaz pirotechniczny. Nie będę go opisywał, bo poniżej mój film, na którym można go zobaczyć.

Po meczu pojawiły się trudności w opuszczeniu stadionu, ponieważ policja chciała wychwycić osoby, które brały udział w tym pokazie. Większość wychodzących musiała iść pomiędzy szpalerem policjantów i dać się nagrać z dowodem osobistym. Starsze osoby policja przepuszczała bokiem. Mnie też do nich zaliczono.


IMG9551.JPG

IMG9552.JPG

IMG95530.JPG

IMG95590.JPG

IMG9560.JPG

IMG9561.JPG

IMG9562.JPG

IMG9566.JPG

IMG9568.JPG

IMG9572.JPG

IMG9573.JPG

IMG9576.JPG

IMG9581.JPG

IMG9585.JPG

IMG9587.JPG

IMG95900.JPG

IMG9591.JPG

IMG9594.JPG

IMG96020.JPG

IMG9603.JPG

IMG9612.JPG

IMG9621.JPG

IMG9627.JPG

IMG9633.JPG

IMG96340.JPG

IMG9636.JPG

IMG9641.JPG

IMG9642.JPG

IMG96440.JPG

IMG9646.JPG

IMG9647.JPG

IMG9648.JPG

www.facebook.com/mojewielkiemecze

@MojeWielkieMecz