Odra Kędzierzyn-Koźle - Chemik Kędzierzyn-Koźle 1:2 Drukuj
niedziela, 11 marca 2012 12:22

W sobotę 10 marca wybraliśmy się z Elą na cały dzień do Kędzierzyna-Koźla. Oprócz odwiedzania rodziny zaplanowaliśmy, że zobaczymy dwa mecze. Jeden piłkarski, a drugi siatkarski. Pierwszy, to piłkarskie derby Kędzierzyna-Koźla, w których Odra podejmowała Chemika. Mecz ten odbył się w ramach rozgrywek ligi okręgowej. Drugie spotkanie, to mecz Zaksy Kędzierzyn-Koźle z Fartem Kielce. Był to mecz pierwszej rundy play-off siatkarskiej PlusLigi.
Derby Kędzierzyna zainteresowały mnie głównie ze względu na kibiców Chemika. Ci nie zawiedli. Przybyli na stadion w liczbie około 300 osób.

 

Prowadzili głośny, ale nie ciągły, doping. Jeszcze lepiej zaprezentowali się pod względem choreograficznym. Były flagi, transparenty (pozdrowienia do więzienia) i pokazy pirotechniczne. Jednym słowem na stadionie Odry była bałkańska atmosfera. Kibice ci zachowywali się kulturalnie. Licznie przybyli też kibice Odry. Też było ich około 300. Ci jednak byli całkowicie bierni. Również zachowywali się kulturalnie.

W sumie, jak na ligę okręgową, to na trybunach zobaczyłem olbrzymią liczbę widzów (wg. mnie około 600). Zobaczyłem też doping, którego nie powstydziłyby się kluby grające na szczeblu centralnym.
Piłkarsko mecz był niezły.

Była walka, ale co istotne, grano zgodnie z przepisami i bez wzajemnej złośliwości. Mecz 2:1 wygrali goście, którzy ostatnią bramkę zdobyli w 90 minucie. Niestety nie widzieliśmy już tego, bo pojechaliśmy na Zaksę.

Więcej zdjęć w galerii