Polonia Nysa - LZS Starowice 3-0 (16.05.2018) |
piątek, 18 maja 2018 16:19 |
Z jednej strony zmokłem, zmarzłem i zobaczyłem dość przeciętny mecz. Ale z drugiej strony widziałem pewne zwycięstwo klubu z Nysy nad czołowym zespołem tej ligi dwie bramki niezwykłej urody. Jedną z nich zdobył Bartosz Zychowicz, który pewien okres spędził w młodzieżowych drużynach Legii Warszawa, a drugą niezawodny Paweł Lepak.
W II połowie intensywny deszcz przegonił mnie pod drzewa, gdzie już nie robiłem zdjęć. Prawie wszyscy z trybun tam się skryli. Oj brakuje tego kawałka dachu na obiekcie Polonii. W tym okresie, gdy spora część osób z powodu deszczu opuszczała stadion, gospodarze zdobyli dwa gole. Najpierw z rzutu karnego, a potem po pięknym strzale Lepaka, który dopiero co pojawił się na boisku. Cieszy pewna wygrana Polonii. Wprawdzie tegoroczny awans już raczej uciekł, ale może na bazie tych zawodników uda się o niego powalczyć w przyszłym sezonie. Zmarznięty i zmoknięty opuściłem stadion w 86. minucie. Kilka godzin po powrocie do domu sprawdziłem wynik na najlepszej piłkarskiej stronie. I zostałem zaskoczony, bo podano tam rezultat ... 1:0. Na drugi dzień poprawiono pomyłkę. Jednak jeszcze bardziej zdziwiłem się, gdy na drugi dzień na stronie Polonii była grafika z wynikiem 1:0. Według niej do przerwy było 0:0. Zaskoczyło mnie to bardziej, niż gdyby wyniku tam wcale nie było.
Więcej zdjęć z tego meczu na przegladligowy.com TUTAJ www.facebook.com/mojewielkiemecze @MojeWielkieMecz |