Zrobiłem sobie sentymentalny wypad na halę przy ulicy Głuchołaskiej, gdzie pooglądałem mecz Akademii Siatkówki Stali Nysa ze Startem Namysłów. W nyskiej drużynie zagrały dwie byłe gwiazdy pierwszej Stali, Dawid Bułkowski i Łukasz Owczarz. Stalowcy jednego seta przegrali na przewagi, a pozostałe dość wyraźnie. Spotkanie to oglądało 60 osób. Obiektywnie muszę przyznać, że goście byli tego dnia lepsi.

Był to mecz ostatniej kolejki sezonu zasadniczego III ligi, który decydował o tym, który z tych zespołów zajmie pierwsze, a który drugie miejsce. Nyskim siatkarzom wystarczyło wygranie dwóch setów. Na usprawiedliwienie ich jest to, że drużyna ta ma w składzie wielu juniorów, a ci w tym czasie przebywali na Mistrzostwach Polski w Jastrzębiu.W tym meczu Dawid Bułkowski był wiodącym graczem Stali, choć nie grał tak, jak za najlepszych lat, co jest zrozumiałe. Gorzej szło Łukaszowi Owczarzowi, którego ataki nie były tak dynamiczne, jak w czasach gry w I lidze i goście je skutecznie podbijali.

IMG7576.JPG

IMG7598.JPG

IMG76130.JPG

IMG76302.JPG

Więcej zdjęć z tego meczu TUTAJ