czwartek, 18 kwietnia 2019 20:46 |
W ramach współpracy z Opolskim ZPN udałem się do Jasienicy Górnej na derby gminy Otmuchów. Mecz był ciekawy i zakończył się wynikiem 2:2. Szkoda, że znowu trafiłem na deszczową pogodę. Oprócz tego, że utrudniało to robienie zdjęć, to spowodowało, że było mało kibiców. Po meczu odbyłem kilka rozmów, w tym m.in. z dwoma Ilaszami. Jeden z nich to prezes, a drugi, to piłkarz, który strzelił kiedyś cztery bramki zespołowi grającemu na drugim poziomie rozgrywkowym i był bliski podpisania z nim kontraktu. Dowiedziałem się też, że w Kastorze zaczynała karierę zawodniczka, która wygrała Mistrzostwa Europy do lat 17.
|
wtorek, 21 sierpnia 2018 13:27 |
Po 16 latach Podzamcze, kuchennymi drzwiami, wróciło do klasy A, stąd postanowiłem wybrać się na ich historyczny mecz. Na obiekcie, nazywanym przeze mnie stadionem Stali, zasiadło co najmniej 200 osób, które pooglądało spotkanie trzymające w napięciu do ostatniej sekundy, w której padł gol, po którym sędzia nie wznowił już gry. Obie bramki wpadły ze stałych fragmentów gry.
|
poniedziałek, 16 października 2017 22:00 |
Na meczu w Malerzowicach Małych znalazłem się … przez pomyłkę. Spotkanie to nie było porywające i zbyt emocjonujące. Gospodarze pewnie wygrali 5:2. Goście, choć z dużo większej miejscowości, to przyjechali w jedenastu i mimo, że nie złapali żadnej czerwonej kartki, to kończyli to spotkanie w dziewięciu.
|
środa, 10 maja 2017 17:58 |
W ramach powiększania kolekcji zaliczonych stadionów wybrałem się do Lubrzy, gdzie miejscowy LZS podejmował Metalowiec Łambinowice. Gdy na początku II połowy było już 1:3, to pomyślałem, że trafił mi się mecz bez historii. Do tego zaczął padać deszcz, a temperatura spadła do 10 stopni. Jednak pod koniec spotkania emocje były olbrzymie, w tym trochę niezdrowych.
|
czwartek, 13 kwietnia 2017 14:35 |
W czasie niedzielnej wizyty rodzinnej zrobiłem mały skok w bok i wyskoczyłem na mecz wałbrzyskiej klasy A. Mecz ten odbył się w Lutomi Dolnej (choć być może, że to już była Lutomia Górna). Skoro goście byli przed tym pojedynkiem wiceliderem, a gospodarze zajmowali XI miejsce, to spodziewałem się wysokiej wygranej tych pierwszych. Stanąłem więc w pierwszej połowie za bramką, na którą atakowali. Tymczasem do przerwy, to Kłos prowadził 1:0. Emocje były do samego końca meczu. Plus dla gospodarzy za prowadzenie cateringu. Kiełbasa dobra i w rozsądnej cenie.
|
wtorek, 04 kwietnia 2017 18:38 |
Chcąc w tym roku zaliczyć pierwsze nowe boisko wybrałem się na mecz LZS Niemysłowice-Dębowiec – Czarni Korfantów. Nie wiem, co mnie skusiło, ale wybór okazał się strzałem w dziesiątkę. Dawno żaden obiekt mnie tak nie oczarował jak ten w Dębowcu. A dokładniej mówiąc w Prudniku. Raczej tego się nie spodziewałem. Zobaczyłem 10 goli, co w klasie A raczej nie jest czymś wyjątkowym. Za to za niespotykane mogę uznać sposoby celebrowania goli przez miejscowych i wcale nie mam na myśli piłkarzy. Chodzi o … południowoamerykańskich komentatorów.
|
środa, 14 września 2016 17:40 |
W ramach „zaliczania” kolejnych boisk udałem się na mecz do Łagiewnik, które są w powiecie dzierżoniowskim. Boisko Zielonych to obiekt nr 218, na którym oglądałem mecz. Mimo, że to była tylko klasa A, to wyprawę uważam za bardzo udaną. Ciekawy stadion, interesujący mecz z sześcioma golami, bardzo oryginalny doping i jeszcze bardziej „wyjątkowy” bilet, to główne wspomnienia z tego wypadu.
|
czwartek, 26 maja 2016 13:44 |
Z Sieniawki, gdzie sędzia zaczął mecz 10 minut przed czasem, ruszyłem do Piskorzowa, gdzie zdążyłem na 14.00. Ten mecz też rozegrano w ramach wałbrzyskiej klasy A. Boisko w Piskorzowie jest pięknie położone. Wokół niego widać góry. Trzy lata wcześniej byłem w Ziębicach na meczu tych drużyn, który Sparta wygrała aż 9:0 i miała bardzo dobrze zorganizowany doping. Byłem ciekawy co zobaczę teraz.
|
środa, 25 maja 2016 20:51 |
W okolicach Wałbrzycha, Dzierżoniowa i Świdnicy można w niedzielę bez problemu pooglądać trzy mecze. Korzystając z przychylności tamtejszych terminarzy na godzinę 12.00 wybrałem się do Sieniawki, gdzie Czarni, w meczu wałbrzyskiej klasy A, podejmowali Polonię Ząbkowice Śląskie. Gdy dotarłem do celu była 11.55 i mecz się w najlepsze toczył. Okazało się, że zaczął się 10 minut przed czasem.
|
wtorek, 26 kwietnia 2016 19:20 |
Jacek zaplanował na niedzielę derby Katowic i mecz Piasta z Lechią. Mi przypadło zadanie znaleźć coś pomiędzy, co nie wyrzuci nas za daleko od trasy Katowice – Gliwice. Po konsultacjach z groundhopperem Marcinem wybrałem mecz zabrzańskiej klasy A. Wylądowaliśmy więc w Przyszowicach. Szczerze mówiąc, to wcześniej nawet nie wiedziałem, gdzie taka miejscowość się znajduje. Wybór okazał się trafny.
|
wtorek, 19 kwietnia 2016 17:21 |
Oglądając pierwszy raz spotkanie na boisku w Trzeboszowicach zmniejszyłem do sześciu liczbę obiektów piłkarskich powiatu nyskiego, na których jeszcze nie byłem podczas meczu. Okazja była znakomita, bo Trzeboszowice podejmowały sąsiednią wioskę, Dziewiętlice. Trafiłem więc na A-klasowe derby gminy Paczków, które oglądało aż 280 widzów.
|
wtorek, 10 listopada 2015 23:22 |
Co robi groundhopper, gdy jego żona chce jechać na zakupy do innego miasta? Sprawdza, czy jest tam wtedy jakiś mecz. Jak jest, to ją zawozi. W ten sposób znalazłem się na spotkaniu, który rozegrano na stadionie Groszmalu w Opolu – Groszowicach, gdzie rezerwy Odry podejmowały rezerwy KS-u Krapkowice.
|
poniedziałek, 24 sierpnia 2015 22:04 |
Spędzając 2 dni na Dolnym Śląsku zaplanowałem na niedzielę 3 mecze. Pierwszy z nich, który zaczynał się już o 11.00, to pojedynek wałbrzyskiej klasy, który ja nazwałem „ptasim meczem”. Orzeł kontra Koliber. Na tym meczu nagrałem trochę inny niż zwykle film. Różnica polega na tym, że na żywo umieszczałem tam swój komentarz.
|
poniedziałek, 15 czerwca 2015 20:30 |
Wałbrzyska klasa A (grupa II) jest jedną z najciekawszych lig, w której toczy się niezwykle zacięta walka o awans. Liczą się w niej aż cztery zespoły. Na dwie kolejki przed końcem liderem była Victoria Tuszyn, która miała 66 punktów. Drużyny będące na kolejnych trzech miejscach miały po 65. Były to : Niemczanka Niemcza, Pogoń Pieszyce i Skałki Stolec. Kiedy przeglądając terminarze zobaczyłem, że Niemczanka zagra z Victorią, czyli lider z wiceliderem, to postanowiłem zaliczyć mecz na stadionie w Niemczy.
|
wtorek, 28 października 2014 18:40 |
Pamiętając czasy jak rezerwy Odry Opole grały w IV lidze (prawdziwej IV, a nie tylko z nazwy), postanowiłem zobaczyć ich mecz. Obecnie są liderem klasy A. Odkąd włóczę się po boiskach na żadnym ich meczu nie byłem. Nie byłem też nigdy na meczu w Wawelnie. W związku z tym postanowiłem upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i pojechałem z żoną na to spotkanie.
|
niedziela, 19 października 2014 13:50 |
Jadąc na mecze do Katowic i Bytomia zaczęliśmy nasze tournée od spotkania AKS Mikołów II – UKS Szopienice, które rozegrano w ramach katowickiej klasy A. W wyprawie tej towarzyszył mi polski groundhopper z Anglii. Wyprawa zaczęła się kiepsko, bo na stronie klubu z Mikołowa nie znalazłem adresu stadionu. Na dobrej stronie piłkarskiej był błędny adres. To spowodowało, że na meczu zameldowaliśmy się o 11.20, czyli w 20. minucie. Gospodarze prowadzili już 1:0.
|
środa, 08 października 2014 18:18 |
Po trafieniu na walkower w Owieśnie, pojechaliśmy na mecz wałbrzyskiej klasy A do Pieszyc, gdzie miejscowa Pogoń podejmowała Niemczankę Niemcza. Przed tym meczem Niemczanka, z dorobkiem 18 punktów, była wiceliderem i traciła tylko punkt do lidera. Pogoń z dorobkiem 16 punktów była czwarta. Wybraliśmy się więc na mecz na szczycie. Do tego na trybunach po każdym ostrym wejściu kibice podkreślali, że to derby. Obie miejscowości są z powiatu dzierżoniowskiego.
|
niedziela, 28 września 2014 12:16 |
Przeglądając terminarze, w celu wybrania jakiegoś meczu w pobliżu mojego miejsca zamieszkania, trafiłem na zdjęcie kibiców Polonii Biała. Byłem mile zaskoczony, że coś takiego dzieje się 38 km ode mnie. Pojechaliśmy więc na mecz opolskiej klasy A, Polonia Biała – LZS Nowy Dwór Kórnica. Kiedy przyjechałem zobaczyłem na trybunach ludzi w zielonych koszulkach z szalikami klubowymi na szyjach. Na trybunie wisiał transparent z napisem: „Bialscy fanatycy”. Obok stał drugi (mniejszy): „Polonia Biała walcząc zwycięża”. Jeden z kibiców miał dużą flagę biało-zieloną. Kibice prowadzili doping. Jeden z nich miał megafon, a drugi bęben.
|
niedziela, 31 sierpnia 2014 21:00 |
W ostatnim dniu wakacji wybrałem się (dokładniej to wybraliśmy się z Elą) do Reńskiej Wsi na mecz opolskiej klasy A, w którym miejscowa Unia podejmowała LZS Jędrzychów. Na boisku w Reńskiej Wsi byliśmy już kiedyś, ale nie na meczu Unii. Wiedząc, że dzień wcześniej odbywały się tam dożynki, ciekawy byłem jak gospodarze kondycyjnie wytrzymają ten pojedynek.
|
wtorek, 26 sierpnia 2014 08:27 |
Stadion, na którym gra Wicher Wilchwy wpadł już mi w oko w zeszłym roku. Jest przy drodze Wodzisław – Jastrzębie, stąd gdy jeździłem tamtędy to widziałem duży budynek klubowy oraz niezłą trybunę, na której są plastikowe krzesełka. Z całej gamy meczów jakie odbywały się w niedzielę (24.08.2014) o godzinie 17.00 wybrałem Wicher Wilchwy (Wodzisław Śląski) – TKKF Jedność Grabownia (Rybnik). Był to mecz o mistrzostwo rybnickiej klasy A. Dodam, że Wilchwy to dzielnica Wodzisławia Śląskiego, w której według Wikipedii mieszka 6500 osób.
|
|
|